Literkowy zawrót głowy...

11.06.2020

Czerwiec 2020

Literkowy zawrót głowy.

Tak jak wszyscy inni, my również zostaliśmy zmuszeni do spędzania czasu w domu. O ile przez pierwsze tygodnie (dni...) byliśmy pełni energii i chęci do działania, to z każdym dniem coraz trudniej było wymyślać co rusz to nową, interesującą zabawę. Zaczęłam się zastanawiać co zrobić, żeby mój trzylatek chociaż na chwilę usiadł w jednym miejscu. Okazało się, że warto wykorzystać jego naturalną, dziecięcą ciekawość świata. I tak wkroczyliśmy w magiczny świat literek.

Pomyślałam, że podzielę się z wami pomysłami, z których my korzystamy- może i wam się spodobają.

Nakarm literkowego potwora.

Zaczęliśmy od wspólnego przygotowania 'potworów'. Użyliśmy do tego papierowe talerzyki, flamastry, kolorowy papier i taśmę klejącą. Literki umieściliśmy na zakrętkach, ale można np. wyciąć kółeczka z kartonu. Literki, od których zaczęliśmy to A, O, I. Przygotowałam również kilka nakrętek z literkami ukrytymi w sylabach (np. dwie nakrętki MA i dwie nakrętki TA- dzięki temu dziecko może od razu zapamiętać wygląd wyrazu MAMA i TATA). Zabawa tak się spodobała, że przez kilka dni - codziennie - po kilka razy karmiliśmy potworki.

Wyszukiwanie literek w sylabach- tutaj kilka propozycji.

  • potrzebne będą kartoniki z sylabami ( wystarczy przygotować kilka: MA, ME, MO, MI, BA, BE, BU, BO, TA, TU, TE, LA, LU, LI- my akurat mieliśmy gotowe). Zapisujemy literę lub sylabę na kartce i prosimy dziecko, aby odnalazło ją wśród kartoników z sylabami, można też poprosić o wyszukanie wszystkich literek A.
  • poszukiwanie liter na obrazku lub podstawianie kartoników z poprzedniego zadania

MU, MU, MU BE, BE, BE

TATA, TATA MAMA, MAMA

Jaś chce pokazać tacie krowę i woła: Zosia woła:

Piszemy poznane literki.

Dziecko, które poznało kilka literek i potrafi je wskazać wśród innych, będzie bardzo dumne z siebie (rodzice również) jeśli będzie mogło je zapisać. My wykorzystaliśmy najprostszy sposób, czyli łączenie kropek (*ważne: musimy pokazać, w którym miejscu zaczynamy pisać, można na początku delikatnie kierować ręką dziecka).

Literkowy parking.

Na kartce A4 przygotowujemy miejsca parkingowe podpisane literkami (pomysł przyda się też przy nauce cyferek😊). Prosimy dziecko, aby zaparkowało wszystkie czerwone samochody na literce A, niebieskie na M itd.

Skrzynka pocztowa.

Puste pudełko malujemy na czerwono lub oklejamy czerwonym papierem. Wycinamy otwór na listy i przyklejamy napis POCZTA. Na małych karteczkach zapisujemy sylaby lub trzy litery: ALA, ELE, AMA, OTO itp. Prosimy, żeby dziecko znalazło list, gdzie są dwie literki A lub z napisem ALA i wrzucamy do skrzynki.

Literki dobrze wprowadzać tak, aby mogły z nich powstać wyrazy, np.: A, O, I następnie M, T, L, U. Literki pozwolą tworzyć proste wyrazy: MAMA, TATA, LALA, TO, MA, TU, AUTO itd., a te z kolei krótkie zdania: TO MAMA. TATA MA AUTO.

Zabawy można dowolnie modyfikować tak, by sprawiły nam i dziecku jak najwięcej zabawy.